Bartosz Matuska

Bartosz "Bartas" Matuska - numer 17

  • Pamiętasz swój pierwszy mecz w barwach Piasta ? Jakie emocje Tobie wtedy towarzyszyły ? Jak w ogóle tutaj trafiłeś ?

Swój pierwszy mecz w barwach Piasta rozegrałem w sezonie 2012/2013, był to przegrany mecz z SSG Kamieniec. Była to dla mnie wyjątkowa chwila, bo od powstania klubu w Jabłonnie, moim marzeniem było zagrać dla Piasta, no i ziściło się ono właśnie w tym meczu. Swoje pierwsze kroki w amatorskiej piłce seniorskiej stawiałem w Tęczy Tuchorza i właśnie z tego klubu trafiłem do Piasta.

  • Ile lat wtedy miałeś ?

Był to 2012 rok, więc musiałem mieć wtedy 18 lat

  • Na jakiej pozycji grasz w klubie ? I na jakiej chciałbyś zagrać ?

Gram na pozycji środkowego obrońcy i właśnie na niej czuje się najbardziej komfortowo. Z perspektywy obrońcy, na boisku widać naprawdę dużo i można dzięki temu wiele rzeczy kolegom z drużyny podpowiedzieć tj. krycie, czy ustawienie. Grałem kiedyś na pozycji prawego pomocnika, ale był to kompletny niewypał. Swoich sił próbowałem na bramce, wydaje mi się, że tam nie poszło mi aż tak tragicznie :)

  • Piłka nożna - czym tak na prawdę dla Ciebie jest ?

Na pewno jest to moja pasja, hobby jakby to nie nazwać, stanowi dla mnie bardzo ważną część mojego życia. Grając w piłkę zapominam o sprawach bieżących, tych z którymi na co dzień człowiek ma do czynienia. Adrenalina na boisku sprawia, że czuję się szczęśliwy.

  • Co czujesz kiedy zdobywasz bramkę dla swojej drużyny ?

Zdobycie bramki to zawsze coś przyjemnego, fajnego. Jako obrońca nie robię tego zbyt często, ale jak już się przydarzy to czuję wewnętrzną radość ze zdobycia bramki. Najważniejsze oczywiście jest to, by ta bramka przyczyniła się do zwycięstwa drużyny w danym meczu.

  • Kiedy przegrywasz próbujesz wyciągnąć wnioski czy szybko zapomnieć o tym co się wydarzyło ?

Każda przegrana niesie ze sobą pytania, co poszło nie tak, co zrobiłeś źle, co mógłbyś poprawić. Po każdym meczu jakaś analiza swojego występu następuje, ale staram się jak najszybciej zapomnieć o porażce, podnieść głowę i czekać z niecierpliwością na kolejny mecz, by pokazać się z lepszej strony

  • Wygrana - sprawia dużo radości ?

Wiadomo, wygrana zawsze sprawia radość, na pewno lepiej zejść z boiska zwycięskim i dopisać sobie na konto 3 pkt w ligowej tabeli.

  • Jak oceniasz sytuację i atmosferę w klubie ?

Według mnie atmosfera w klubie jest naprawdę fajna, można pogadać, pożartować, pośmiać się, a jak trzeba się zebrać i coś porobić na boisku to również znajdzie się kilku chętnych do tego. Sytuacja w tabeli ligowej napawała optymizmem po rundzie jesiennej.

  • W jakim wieku chcesz zakończyć swoją karierę piłkarską ?

Nie myślę o tym póki co. W czerwcu kończę 26 lat, mam nadzieję grać jak najdłużej pozwoli mi na to zdrowie no i póki będę użyteczny dla klubu.

  • Czy po zakończeniu kariery piłkarza chcesz zaangażować się w klubie w inny sposób ?

Oczywiście, że tak! Piast, to zawsze będzie dla mnie druga rodzina! Już w tym momencie jestem w zarządzie i pełnię funkcję sekretarza klubu.

  • W tym roku nasz klub obchodzi 10-cio lecie. Jak Twoim zdaniem podsumujesz ten czas ? Wypowiedz się w kilku słowach.

Jestem w klubie już 8 lat, przez te lata przeżywaliśmy wzloty i upadki… Ale Piast to więcej niż klub.. To przyjaciele, znajomi, koledzy z którymi tworzymy jedną wielką piłkarską rodzinę i co by się nie wydarzyło to jeden za drugiego na boisku wskoczy w ogień.

  • Najbardziej pamiętna bramka jaką zdobyłeś to... ?

Hmm.. Najbardziej pamiętna, to chyba bramka w meczu z Orłem Łowyń w sezonie 2014/2015, gdzie ustrzeliłem hat-trica, a jedna z moich bramek padła po uderzeniu z pół obrotu.. to zdecydowanie moja najładniejsza bramka w dotychczasowej „karierze”.

  • Mecz którego nie chcesz pamiętać to...?

Chyba to jest mecz z tego sezonu w Tuchorzy… Zagrałem tam swój najgorszy mecz w całej dotychczasowej przygodzie z piłką.

  • Jak oceniasz pomysł powstania klubowej telewizji i możliwość oglądania swoich bramek lub bramek kolegów z zespołu ?

Klubowa telewizja PIAST TV, to naprawdę świetny pomysł i dobrze wykonywana robota! Fajnie wrócić do meczy, które rozgrywało się jakiś czas temu i zobaczyć niektóre z bramek, zachowanie na boisku, czy też niestety… swoje błędy. Zdarzało się również, by zobaczyć swoje interwencje na bramce hehe.

  • Chciałbyś coś zmienić w klubie ?

Uważam, że klub po kilku gorszych sezonach wychodzi na prostą, co widać po wynikach w rundzie jesiennej bieżącego sezonu. Do klubu na przestrzeni 2-3 lat dołączyło kilku chłopaków z potencjałem, by pomóc nam w osiąganiu jak najwyższych możliwych do zrealizowania celów. Sekcja dziecięca i młodzieżowa odnosi swoje sukcesy i rozwija się naprawdę świetnie, co można zaobserwować po wynikach tych drużyn. Liczymy, że w przyszłości chłopaki z tych sekcji zasilą drużynę seniorską.
Czy chciałbym coś zmienić? Może podejście niektórych osób do treningów, ale uważam, że jest to kwestia do ogarnięcia.

  • Z kim najlepiej się dogadujesz w zespole ?

Na boisku wszyscy jesteśmy w jednym zespole, więc nie można wytypować jednego, dwóch, czy trzech z którymi na boisku dogaduję się najlepiej. Poza boiskiem, wiadomo to inna sprawa, są przyjaciele i znajomi z którymi się rozmawia, widuje się więcej bądź mniej, ale na boisku wszyscy stanowimy jedność.

  • Jak oceniasz pracę obecnego trenera i kierownika zespołu ?

Bez zarzutu, no może tylko to, że na meczach bardziej słychać krzyki kierownika, niż trenera hehe, ale to tylko taki drobiazg :)

  • Kogo będzie Ci najbardziej brakować w klubie jeśli odejdzie lub zakończy karierę ?

Mam nadzieję, że nikt przede mną nie odejdzie z klubu, wtedy nie będę miał z tym problemu hehe. Tak naprawdę, strata każdego zawodnika z składu to zawsze zmartwienie i problem jak go zastąpić, bo nie zawsze jest kim… ale największą stratą dla klubu według mnie, byłoby odejście Matiego, jest on zdecydowanie ostoją naszej defensywy i człowiekiem, którego nikt inny nie zastąpi.

  • Jakieś postanowienia na nowy sezon ? Bo obecnego chyba nie da się dokończyć ze względu na epidemie koronawirusa. Co myślisz na ten temat ?

Oczywiście postanowienia się nie zmieniają, walczymy o jak najwyższą pozycję w tabeli, cieszymy się grą… Może uda się po tych kilku już sezonach zawitać do wyższej klasy rozgrywkowej, na pewno ambicje chłopaków z drużyny są duże. Pandemia koronawirusa spowodowała zatrzymanie rozgrywek i uważam, że to rozsądna decyzja ze strony związku. Przede wszystkim chodzi o nasze zdrowie, którego nikt nam nie jest w stanie teraz zagwarantować. Mam nadzieję, że od jesieni będziemy mogli wystartować z nowym sezonem.

  • A na zakończenie kilka słów od siebie...

Chciałbym, by Piast zawsze zespalał ludzi w jedną całość, by nie dzielił, a łączył co do tej pory wydaje mi się, że funkcjonuje bez zarzutu! Wszystkim naszym kibicom, rywalom z boiska i arbitrom, chciałbym życzyć dużo zdrowia, by zachowywali wszelkie środki ostrożności i byśmy mogli wszyscy znów spotkać się na zielonych boiskach naszej „Ekstraklasy”!

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości